Do zwyczaju obchodzenia ” Walentynek” mamy dość rozsądny stosunek, jednak wychodzimy z założenia, iż jest to zawsze jakaś okazja do okazania sobie sympatii, zjedzenia czegoś smakowitego czy zdobycia informacji na temat Świętego Walentego oraz historii obchodów dnia zakochanych . Dzień rozpoczęliśmy od przedstawienia charakterystyk klientów biura matrymonialnego ” Ostatnia szansa”, potem udaliśmy się do kuchni, gdzie wspólnymi siłami, pod czujnym okiem Pani Uli i Pani Wiesi przygotowaliśmy cztery ogromne pizze, po czym wróciliśmy do sali na dalsze odczyty pozostawiając pizze w piekarniku… Pani Joanna rozdała podopiecznym walentynkowe upominki, zaś Pan Stanisław niezmordowanie odkrywał karty historii … Odwiedziła nas również dawna stażystka Pani Marta ze słodkim ” Marcinkiem” . Przygotowane pizze okazały się przepyszne, zaś słodycze i owoce stanowiły po ich zjedzeniu doskonały deser uzupełniający ewentualnie pozostałe miejsce w żołądku…. I tak to, na wykładach i biesiadach, upłynął nam Dzień Zakochanych…
S.W.